piątek, 26 września 2014

Torba pełna marzeń.

Za oknem już prawie noc. Obok mnie, jeszcze Olunia przytula głowę do mej ręki. Jeszcze trochę i zaśnie. A ja? Ja zacznę marzyć. Zapraszam Was na wirtualną kawę, i spacer, po wypełnionej po brzegi torbie. Torbie, pełnej serca. Załóżmy, że dzieci śpią. Dom, po brzegi wypełniony jest ciszą i magią ...  czas oddać się marzeniom.  

Marzyłam kiedyś, że będę księżniczką. Taką z prawdziwego zdarzenia. W pięknej, rozkloszowanej sukni do samiusieńkiej ziemi, w delikatnym diademie na głowie. Marzyłam o pięknym balu, o wspaniałej zabawie do białego rana ... , albo choć do północy. Chciałam być jak Kopciuszek. W dzień pracowita i skromna, w nocy piękna i tajemnicza. Książę, już dawno króluje u mego boku.  Teraz, mam też maskę.  Spójrzcie, jak niewiele, brakuje do balu ... . 



Zwłaszcza, że oprócz maski, mamy też koronę. Koronę wymarzoną, bo tylko od nas zależy, jakie barwy przybierze i jak będzie zdobiona. A że owa korona, wykonana jest z tektury, to i na małe i duże głowy pasować będzie idealnie. 




Załóżmy, że bal się odbył. Byłyśmy tam, młode i piękne ... Po balu, nastał poranek. Poranek szary, deszczowy, jesienny. Nam, oprócz wspomnień, pozostało napić się szklanki pysznej wody. Z kranu do dzbanka, z dzbanka do szklanki, i można pić. A dzbanek to czarodziejski, bo  wody jakość i smak pooprawia od ręki. Ale o tym też już wkrótce. 



Co może jeszcze postawić na nogi? Kawa! Kawa w tym tajemniczym kubku, podarowanym mi przez portal Łowcy Trendów, przypomina, że nie należy oceniać książki po okładce, i tylko dokładne zbadanie sprawy pozwala nam odkryć prawdziwe wartości, lub na prawdę poznać Księcia z bajki. Oby nie okazał się Ropuchą :D




Bal minął, a po balu, sterta ciuchów do wyprania.  Szarą rzeczywistość, można jednak przywitać perłowo. Pomogą nam w tym kapsułki Perlux. Tajemniczą mają siłę, bo uporają się z najstraszniejszymi plamami, a jednocześnie są tak delikatne, że możemy ich użyć  do prania odzieży  szanownie nam panujących  maluszków, a i naszej, tak delikatnej przecież, skórze nie zaszkodzą. 





Nadchodzi wieczór. Czas przyszykować się do snu. Każda Księżniczka wie, że przed snem należy pozwolić na relaks naszemu ciału. O ten relaks, a dokładniej, o kosmetyki które pozwolą nam na zawsze pozostać księżniczkami, zadbały upominki od Oillan Mama. Kto wie, może i mi pozwolą zmienić się z czarownicy, w tą księżniczkę wymarzoną? 



Skóra Księżniczek, jest delikatna niczym płatek róży. Zażywając kąpieli, pożyczę od Kropelek myjkę, delikatną, naturalną, która w naszej czarodziejskiej torbie znalazła się dzięki OlivoCap



Gotowa do snu, kładę się do mego łoża. Na wprost mnie, wisi przepiękny obrazek z motylem. Motylem, który również jest symbolem wolności, przeobrażenia, metamorfozy. Z motylem, którego niedługo podaruję dziewczynkom. Z motylem, który podarowała nam najwspanialsza czarodziejka pod słońcem. Czarodziejka, która posiadła moc władania czasem i przestrzenią ... 



Która oprócz tego, że jest mamą i babcią, ma czas na swoje pasje, a jedną z nich, oprócz malowania, jest tworzenie biżuterii. Chociażby takiej, pięknej, jesiennej, filcowej broszki, która to leżąc obok maski, natchnęła mnie do napisania posta w takiej formie. 



Zasypiając, włączę sobie płytę podarowaną nam przez producenta wody Mama i Ja, którą piłyśmy na spotkaniu. Płyta, z dziesięcioma przepięknymi kołysankami. Niech mnie przeniosą, z powrotem na bal.  Bym i ja poczuła się dzieckiem. A cóż,  oprócz splecionych w miłości dłoni, kołysze do snu lepiej, niż kołysanki i spokojny oddech naszych dzieci? 




Rano, wyspana,wypoczęta, rozpakuję z dziećmi cztery tajemnicze pudełka, w których kryje się radość i uśmiech, w których kryje się śmiech i zabawa. Taka wspólna, taka rodzinna. Taka, która nadaje się by ubarwić szary świat za oknem, która sprawdzi się w domu, w aucie i na spacerze. Nasze  Czu Czu.




 Po wspólnej zabawie, lecz jeszcze przed spacerem, jest chwila, na odrobinę słodkości. O takie zdrowe, i słodkie, dbające o odporność Kropelek, zadbało Omega Marine Junior . Pudełeczko z 60 owocowymi kapsułkami do żucia, ze zdrową zawartością już dawno w połowie wszamane. Ale cóż począć. Tam, gdzie czwórka dzieci, wszystko kończy się cztery razy szybciej :)




Czas spaceru, kalosze na nogach,  co potrzebne ukryje torebka.  Jeszcze sówce coś szepnę na uszko, co u dziewczyn już wisi nad łóżkiem. Życz nam sówko, miłego spaceru, a sponsorom, za wszystko, Dziękuję. 



Prawda że magia w tej torbie ukryta? Co ją z Blogiń do auta dźwigałam? Starczy spojrzeć w swe małe marzenia, by w najprostszej nawet rzeczy znaleźć radość. Tym bardziej, że oprócz tego co widać, schowane jest w niej serce. Serce, które organizatorki włożyły, w przygotowanie tak cudnego spotkania

Dziękuję :)

20 komentarzy:

  1. super to opisałaś. Upomninki superowe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzy razy zmieniałam koncepcję, ta jest czwartą ;)
      Cieszę się, że Ci się podoba. A upominki super, to prawda :)

      Usuń
  2. Moniko:)
    Pozwoli Pani, że tak zacznę. Cudownie zapisana bajka, a ja czytając ją czułam się jak mała księżniczka. Pięknie, lekko, subtelnie przechodzi Pani z tematu w temat delikatnie łącząc w całość. I............ ogromne zaskoczenie, że w tej bajce znalazłam się i ja:) Szczęśliwa, że ktoś w tak miły sposób umieścił Babę Jagę upss Belle Jagódkę w swojej bajce. Życzę wspaniałych chwil ze swoimi kropelkami szczęścia i dziękuję za wspólne sobotnie popołudnie. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie posty o prezentach az chce sie czytac :) super pomysl mialas :) I masz racje, to co najwazniejsze i tak jest niewidoczne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Genialnie opisane,aż się miło czytało,na chwilę przeniosłam się do świata małej księżniczki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Moniko tak bajkowo opisałaś te prezenty i nie tylko, że przez moment byłam z Tobą w tej bajce :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja się muszę zgodzić z powyższymi komentarzami: tak opisane upominkowe posty chce się czytać i czytać i żal było, że się już skończył :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękujemy Kropelkom Szczęścia i Monice Pujanek za ciekawy opis produktów, a w tym naszego magicznego KUBKA. Mamy nadzieję, że kawka wypita z niego, będzie miała równie magiczny smak :) Serdecznie pozdrawiamy i gratulujemy superowego bloga!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kawa pita z tego kubka, ma tak samo magiczne właściwości jak kubek :) Na pewno dodaje sił i rozjaśnia umysł :)

      Dziękuję, takie słowa, to miód na moje serce <3

      Usuń

Cieszę się z każdych odwiedzin, z każdego komentarza. Zapraszam Was do siebie licząc po cichu, że spodoba Wam się w naszym małym magicznym świecie :)