Czasem jednak "mała" rzecz a cieszy. W sumie, to nawet nie taka mała. Ba, powiedziałabym że całkiem duża. Ci, co lubią mnie na FB wiedzą zapewne, że wygrałam dni temu kilka rozdanie na FanPage'u bloga
"Znaczki jak Robaczki". Ot, jedno z wielu w jakich biorę udział często, (bo lubię, bo mnie to kręci,) z nagrodą niespodzianką w postaci "kilku gadżetów" - w tym przypadku ze Spotkania Mam Blogerek (vol 2) . Nie wiedziałam co dostanę, co będzie w paczce, spodziewałam się kilku reklam, może kilku próbek i jakiegoś gadżetu. (Tak, takie nagrody też mnie cieszą! Wszystkie nagrody mnie cieszą!) Ale to co przyszło, to co zafundowała mi mama prowadząca bloga ... Tego nie spodziewałam się wogóle! Zresztą, zobaczcie sami!!
Żanetko! Ogromnie Ci dziękuję!! Sprawiłaś mi, a przede wszystkim moim dzieciaczkom ogromną radość! Same skarby, jeden lepszy od drugiego, a w jednym z nich taka niespodzianka, że aż dech mi zaparło ... O czym mowa?
Tego dowiecie się już niebawem ...
gratuluję
OdpowiedzUsuńDziękuję Bożenko!
UsuńBardzo mi miło, że mogłam sprawić radość :)))) niech prezenty służą! :)))
OdpowiedzUsuńPosłużą napewno! Jeszcze raz Wielkie Dzięki! :)
Usuńpaczuszki zawsze cieszą
OdpowiedzUsuńTo prawda, a jeszcze jak widzę mega uśmiechnięte miny dzieci - tym bardziej!
Usuń