niedziela, 27 października 2013

Koi zmysły, łagodzi obyczaje - dźwięki, które sprawiają że odpływam.

Kochacie muzykę? Słuchacie? My uwielbiamy! Wszyscy, od małego, najróżniejsze gatunki  i rodzaje - wsłuchujemy się we wszystko, szukamy dźwięków, tańczymy, bawimy się, relaksujemy - muzyką. To nasze panaceum na płacz i na ząbkowanie, na kolki, bolące brzuszki, chorobę i zmęczenie ...
. Uwielbiam siadać wieczorową porą, gdy wszyscy pójdą już spać, na fotelu, zakładam słuchawki na uszy, zamykam oczy - odpływam. Ostatnio, do snu kołyszą mnie:  muzyka relaksacyjna, Era, Enigma ... rytmy, które przenikają mnie na wskroś, które nie tylko słyszę, ale też czuję, całą sobą. To muzyka w której rytmie bije moje serce, którą oddycham. Dzięki niej przenoszę się do świata elfów, wróżek, magii - do krainy bajek i baśni. Do odległych miejsc i czasów. Do środka swojej duszy i do ukrytych tam wspomnień.  Te chwile z muzyką pozwalają mi odciąć się od wszystkiego, zatopić w samej sobie. Zginąć. I odrodzić się na nowo. 




Staram się, tą miłość do muzyki zaszczepić i w dzieciach. By poczuły to co ja, by potrafiły zjednoczyć się z dźwiękiem, nie tylko słyszeć, ale też czuć. By potrafiły zamknąć oczy i odpłynąć do krainy marzeń. Nie zamykam ich na jeden gatunek, potrafią tak samo dobrze bawić się przy muzyce poważnej, jak i przy popie. Nie słuchamy tylko piosenek dziecięcych. Świat  dźwięków jest tak bogaty, tak obfity w emocje i uczucia -  nie ograniczam go. Pragnę, by znaleźli swoją muzyczną drogę i swoją przystań do relaksu. 


Muzyka wyzwala tak wiele uczuć i emocji - identyfikuję się z nią i w zależności od nastroju, zatapiam się w innych jej dźwiękach. Nie stronię od rocka,  nie uciekam przed rapem - na równi kocham jazz i muzykę poważną. Nie naśmiewam się z popu i potrafię odpłynąć przy transie. 


A wy kochacie muzykę? Macie swój ulubiony gatunek? Swoją ulubioną piosenkę lub utwór? Czy są dźwięki których nie "trawicie"? Jaką muzykę puszczacie dzieciom? Ja nie robię selekcji, zwracam uwagę jedynie na słownictwo (zawsze wyłapią czego nie powinni :D) Staram się by poznali i zaakceptowali różne gatunki muzyczne. 


Niektóre dźwięki znają wszyscy, niektórych nie zna prawie nikt.  Bardziej, lub mniej znane utwory -  każdy z nich nie tylko słyszę, ale też czuję. Odbieram je całą sobą.  I kocham, niezależnie od wszystkiego.  Tak jak piękne krajobrazy, tak i muzyka jest moim wybawieniem, gdy mam wszystkiego dość. A gdy nie mogę wyjść na spacer, by nacieszyć oczy i duszę zielenią lasów, cóż jest lepszego, niż zatopić się w muzyce ... 



I dla Was, na dobry sen, lub na chwilę wytchnienia w ciągu dnia proponuję kilka dźwięków.  Zamknijcie oczy. I poczujcie. Co? To zależy tylko od tego, co wam w duszy gra ...  Posłuchajcie ... 



2 komentarze:

  1. Ameno też lubię :) słucham zazwyczaj tej prawie 9-minutowej wersji :)
    reszta też mi się bardzo podoba :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się z każdych odwiedzin, z każdego komentarza. Zapraszam Was do siebie licząc po cichu, że spodoba Wam się w naszym małym magicznym świecie :)