sobota, 20 kwietnia 2013

Gdy zakręconą do miasta puszczą

Takie miałam wczoraj plany, tyle do zrobienia. 
Lista, gdyby spisać co sobie umyśliłam sięgała by chyba do ziemi. 
Dzieci jednak mają swoje koncepcję na spędzanie dnia, więc wczorajszy dzień, przedpołudnie w sumie, spędziłam na praniu tapicerki w domu.
Tak to jest jak się mleka nie chowa ...
Olunia lubi mleko, zawinęła więc w czasie mojej łazienkowej posiadówy
z kuchni pełen karton mleka (chwilę wcześniej dla niej otwartego) i ... no właśnie. Spacerowała sobie z przechylonym kartonem od fotela, przez wersalkę do drugiego fotela ... i z powrotem ... chyba podobał jej się biały szlaczek na jednolicie pomarańczowej tapicerce mebli ... .
 A wiadomo, że jak mam sprzątnąć sam szlaczek  to i tak będzie widać. 
Trzeba więc było dwa fotele i kanapę całą wyprać, 
co przy dwóch stawających przy wszystkim łobuziakach daje duże pole do popisu :)


Na popołudnie zaplanowałam sobie wyjazd do miasta, 

odwiedziny u kochanych moich rodziców, 
buszowanie w SH
i napad na pasmanterię. 
Zapomniałam tylko że jadę po południu ... . 
Siedzę sobie spokojnie u rodziców, piję kawkę, gadu gadu ... 
mimochodem zerknęłam na zegarek ... a tam godzina 16,50 ... . 
No tak ... jeden już SH znalazłam otwarty, 
o pasmanterii nie wspomnę,  bo u nas wszystko do 17 ... i ani minuty dłużej.


W sumie to się nawet ucieszyłam że ten jeden lumpek znalazłam ... 

weszłam więc, dostawa towaru była ^^ to sem pomyślałam że może i uda mi się coś fajnego trafić. 
I wiecie co? 
Wiecie? 
Nie wiecie?
 To wam powiem, że ja chyba z zakupów w SH zrezygnuję. 
Ja wiem , dawno nie byłam, dawno nie buszowałam, nie porównywałam cen ... 
ale 30 zł za używaną lekko zmechaconą letnią sukieneczkę dla Oli?  
45 zł za pościel do łóżeczka dziecięcego i to taką wiecie ... 
że widać, na prawdę widać że czas i pralka nie były dla niej łaskawe ... wybaczcie. 
Ale nowe sukieneczki nawet taniej stoją ... 
często w promocjach markowe można w podobnej cenie dostać,
 zerknijcie chociażby tu, bo tamta podobna była  ... 
a pościel? 
Znaczy poszewka na podusię i na kołderkę bo więcej w zestawie nie było?  
Masakra jakaś mówię wam ... masakra. 
I na prawdę ludzie to kupują? 
Nie chodzą do "normalnych" sklepów?
 Nie porównują cen? 
Nie szukają okazji? 
Promocji? 
Idą kupują i ślepo wierzą że skoro kupili w SH to nówka będzie duuużo droższa? 
Jakoś to do mnie nie przemawia. 
A może to ja jestem tak dociekliwa, tak uparta w dążeniu do znalezienia do tego co fajne i tanie, że patrzę już krytycznie nawet na rzeczy z SH? 


Swoją drogą bardzo boleję nad tym że zamknęli mój ulubiony lumpek. 

Tam na prawdę były fajne rzeczy. 
Nie był to jakiś kolos, rzeczy były dobrej jakości a ceny ... 12-15 zł to było dużo. 
Tylko zupełnie nowe rzeczy, z przeciętymi metkami były droższe, 
ale i one nie dobijały do kwoty 30 zł. 
Tak. To był dopiero sklep ... mały, przyjemny, z miłą obsługą. 
Panie zawsze powiedziały jak wyglądam ... i to szczerze. 
Zdarzyło mi się usłyszeć, że mam to zdjąć bo wyglądam jak napompowana :D. 
Z ust sprzedawczyni. 
Wiedziałam, że tam mnie nie oszukają. 
Ale zamknęli. 
Nie wiem, może za mało osób tam chodziło, 
a może ceny mieli faktycznie zbyt niskie ... . 
Szkoda. 


A Wy zaglądacie do SH? 

Zdarza Wam się kupić tanio na prawdę fajne rzeczy? 
Macie swoje ulubione sklepiki? Takie z duszą?

7 komentarzy:

  1. jakiś czas temu odkryłam pepco - ceny rewelacyjne na ciuchach dla dzieci
    oczywiście poluję na wyprzedaże w firmówkach
    sporo kupuje na allegro i tablica .pl - używane dla dzieciaków

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też często tak kupuję, ale wolę jednak zobaczyć, dotknąć, sprawdzić ... nie ufam zdjęciom tak do końca

      Usuń
  2. Oj moje łóżko też swoje przeszło.. i tapicerkę często prałam i nadal cos tam sie wyleje.. przy dziecku tak już jest :) dobrze,że ciemne :) a buszowanie po sh love !!!! kocham ciuszki z takich miejsc.. zawsze sa unikatowe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też kochałam ... do ostatniej wizyty właśnie :( chyba muszę po prostu znaleźć ten jedyny SH. Czyli taki, w którym ciuszki będą fajne i cena rozsądna :) A z tapicerką ... podejrzewam że jeszcze nie jedno ją czeka :)

      Usuń
  3. U mnie to też tak że plany sobie a codzienność sobie :) Zakupy w SH zależy. Tak jak mówisz nie zawsze się opłaca. Podobnie jak przedmówczyni sporo zakupów dla dzieciaczków robię też w pepco. Tak dla przykładu 3 pak majtochów dla chłopca 6,90 jak dla mnie cena jest świetna, a półśpiochy dla małego za 8 zł kupiłam. Czy warto w takim wypadku kupować w SH, chyba nie:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ehh ... chyba do nich napiszę żeby otworzyli i u mnie :) Bo nie ma ... a z tego co widzę to szkoda ... .

      Usuń
    2. No tak. Gamoń co powiedział, to zrobił :) Ciekawe czy odpiszą :) Wysłałam do nich zapytanie, czy nie planują przypadkiem otwarcia sklepu u nas w mieście ... taka jestem zdolna!

      Usuń

Cieszę się z każdych odwiedzin, z każdego komentarza. Zapraszam Was do siebie licząc po cichu, że spodoba Wam się w naszym małym magicznym świecie :)