wtorek, 30 kwietnia 2013

Prania cztery sznury i korzeń pokrzywy.

Dzisiejszy dzień minął nam pracowicie. 
Przedpołudnie - wiadomo,
 pranie, sprzątanie, gotowanie, mąż był na zakupach w L. 
Dzień jak odzień. 
Po południu za to troszkę podziałaliśmy w ogródku.
 Troszkę, bo Oskar co chwilę płakolił, Roksanka ze stanem podgorączkowym 
a i chłodem wiało nieprzyjemnie , ale co zrobione - to nasze. 
Prawdą jest, że teraz ogród wygląda jeszcze gorzej, ale to przez paskudne pokrzywy, kreta i psa. 
Najgorsze miejsca przekopujemy, pokrzywy i ich dłuuugie korzenie wyciągamy, 
więc póki co nie wygląda to ciekawie. 
Ale mam nadzieję że choć w małym stopniu uda nam się doprowadzić go do ładu.
 Mąż dziś wkopał i zacementował mi nowe słupki do linek na pranie 
(Dziękuję Tatusiu!! :) ) 
więc mam nadzieję niedługo zacząć już pranie w ogrodzie wieszać. 
W końcu. 


Przy moich maluchach pranie generuje się w tempie zastraszającym, 
a suszenie na malutkiej suszareczce przenośnej ...
 zajmuje więcej czasu, mniej mogę zmieścić, 
przez co zawsze sterta rzeczy do prania przewyższała tą wypraną. 
Mam nadzieję, że to się zmieni :)
Warzywa i tak w tym roku chyba jeszcze poczekają, 
ale marzy mi się, żeby chociaż w małym stopniu ogród do ładu doprowadzić. 
No chyba że chłopcy pozwolą to i warzyw troszkę wsiejemy. 
Kto wie - może się uda ...

Swoją drogą, wiecie jak moje łobuziaki reagują na otwarcie drzwi na dwór?


Prawda że super? 
Najpierw nieśmiało, niepewnie, 
ale coraz bliżej, z coraz większym uśmiechem ...
 i już - jesteśmy! 
W magicznym świecie piasku, trawy, robaczków i kamieni. 


To dla nich nowy świat - świat, który dopiero muszą poznać!
I już czuję, że będzie ciekawie. 


Te uśmiechy mówią same za siebie :)
Będzie się działo ...

8 komentarzy:

  1. matka polka wariatka, :)))) , czwórka dzieciaków ,a tej jeszcze pracy w ogródku mało :)))), gratuluję monie energii

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) chociaż efekty słabe tej pracy :(

      Usuń
  2. ale fajny post u Was dzisiaj :0) Masz cudne dzieciaki :) a ogród to najlepsze pod słońcem miejsce dla dzieciaków ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj zgadzam się, tam mogą beztrosko szaleć :)

      Usuń
  3. Też bym chciała mieć dom z ogrodem. Ale niestety mieszkam w bloku. Dobrze, że chociaż do parku blisko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak :) Dzieciaki uwielbiają zieleń i świeże powietrze :)

      Usuń
  4. Ale się u mnie pojawił uśmiech jak zobaczyłam te trzy "Robaczki" które wypełzły widząc wiosenny świat :) Super zdjęcia !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) Dieciaczki kochają zabawy na dwozu :) Zawsze się na nie cieszą.

      Usuń

Cieszę się z każdych odwiedzin, z każdego komentarza. Zapraszam Was do siebie licząc po cichu, że spodoba Wam się w naszym małym magicznym świecie :)