niedziela, 26 maja 2013

I ja jestem mamą - o sobie samej

Jesteście ciekawi jaka jestem? 
Wiecie tak wiele, może więcej nawet niż niż ja sama ... 
przedstawię się więc tak, jak przedstawiła się nam Ola  - organizatorka  akcji 



Monika Pujanek
Meipu


Wiek :
mam 29 lat 

Rodzina: 
 Roksanka (5 lat)
Olunia (2 latka)
Janek ( 10 msc)
Oskar (10 msc)
Mąż (Sebastian lat 29)

Zawód: 
  technik ekonomista, niedoszła pani nauczycielka nauczania przedszkolnego, aktualnie doradca klienta w salonie PLAY na urlopie wychowawczym

Moje dziecko (dzieci) najbardziej lubią ...

kiedy spędzamy czas wspólnie, rodzinnie. Gdy razem z mężem dołączamy do wspólnej zabawy i szalejemy razem z dziećmi tak, jakbyśmy i my dziećmi byli. Lubią też pakować się nam rano do łóżka, i tak w sześcioro gnieciemy się na małej kanapie, pełni uśmiechu, łaskotek i śmiechu :) To dopiero jest szaleństwo :P

Kiedy mam czas tylko dla siebie ...

to staram się zrelaksować przy książce lub w dłuuugiej kąpieli, no i prowadzę bloga :)

Najfajniesza w byciu mamą jest ...

spontaniczość i poczucie, że moje dzieciaczki są dzięki mnie szczęśliwe.

Najtrudniejsza w byciu mamą jest ...

odpowiedzialność za moje dzieciaczki i poczucie że wszystko co robię ma na nie wpływ. To ode mnie zależy jakie będą, jakie wartości wyniosą z domu i jakimi ludźmi będą w przyszłości.

Zaczęłam prowadzić bloga bo ...

czułam potrzebę rozmowy z kimś innym oprócz męża. Jestem z zasady osobą towarzyską, a czwórka maluchów odcięła mnie od ludzi, od znajomych. Jako mama czułam się spełniona, jako kobieta, jako człowiek – zamknięta w klatce i odsunięta na margines. Moje dzieci determinowały całe moje życie, a w blogosferze odżyłam, poczułam się wartościową osobą, nie tylko mamą ale i kobietą. Tu mogę się swobodnie wypowiedzieć, poznałam masę cudownych osób. Dzięki blogowi stałam się też lepszą mamą, żoną, jestem bardziej uśmiechnięta i promienna. Wiem, że nie jestem sama. Mam poczucie, że gdzieś tam, jest ktoś, kto ma podobne problemy, podobne bolączki ale i cieszy się z podobnych rzeczy jak ja.

Marzę o ... 

w tym momencie moje marzenia są bardzo przyziemne. Marzę o tym by spłacić kredyty, wrócić do pracy, do ludzi. Z tych bardziej skrytych, marzy mi się własny domek, z pięknym ogrodem i bez wścibskich sąsiadów zaglądających w okna. Marzę o tym by moje dzieci wyrosły na wspaniałych ludzi, by były pełne empatii ale i potrafiły powiedzieć nie. By chwil radości zawsze było więcej niż chwil smutku i zadumy. I by nasze państwo wprowadziło w końcu tą politykę prorodzinną :D

Znajdziecie mnie pod adresem

Cieszę się z każdych odwiedzin, z każdego komentarza. Zapraszam Was do siebie licząc po cichu, że spodoba Wam się w naszym małym magicznym świecie.

6 komentarzy:

  1. Pięknie nam się przedstawiłaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne odpowiedzi. Lubię :) i pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się by były zgodne z tym, co czuję :) Dziękuję i witam :)

      Usuń
  3. No profesjonalizm w czystym matczynym wydaniu :)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się z każdych odwiedzin, z każdego komentarza. Zapraszam Was do siebie licząc po cichu, że spodoba Wam się w naszym małym magicznym świecie :)