piątek, 10 maja 2013

"Nad życie"

Jest godzina 20.20. 
Trzy moje najmłodsze kropelki śpią już w swoich łóżeczkach. 
Tak szybko zasnęły. 
Trochę z nudów, trochę z ciekawości włączam telewizor. 
Akurat zaczął się film. 
Film, o osobie, która żyła pełnią życia. 
O osobie, która cieszyła się każdym dniem, zarażając optymizmem innych. 
O młodej dziewczynie, przed którą otworem stał cały świat. 
Przez jedną, krótką chwilę, przez moment. 
Agata Mróz - Olszewska. 
Wspaniała dziewczyna, wspaniała siatkarka. 
Dziewczyna, która zyskując tak wiele, nagle wszystko zaczęła tracić.  
Stanęła jej na drodze choroba.  
Dziewczyna, której pragnienie urodzenia maluszka było tak wielkie, że postawiła na szali to, co miała najcenniejszego - swoje życie. 
By nowe, wspaniałe życie dać w zamian. 

Tak trudno na to patrzeć, tak tak ciężko to oglądać. 
Tak bardzo boli serce, gdy widzi się walkę człowieka o życie. 
O życie swoje i dziecka. 
O siebie samą i o córeczkę. 
O szczęście, o miłość, o wszystko. 

Film piękny. 
Porusza porusza emocje, daje do myślenia, porusza emocje. 
Przypomina o tych, którzy walczą z chorobą, ze słabością, z całym światem. 
O tych co wygrali i o tych, którzy żyją w naszych sercach, w naszych duszach opuściwszy ten nasz świat na zawsze. 
Ból, radość, łzy, cierpienie, nadzieja, miłość. 
Tak wiele uczuć, tak wiele emocji. Walka. 
Walka o życie i dla życia. 
O każdą jego minutę, o każdą sekundę, o przyszłość. 


Jak bardzo cierpią chorzy, co przeżywają, gdy mają świadomość że ich życie może się skończyć nie kiedyś, lecz już za moment, za chwilę? 
Co czuje rodzic, gdy ma świadomość, że na świecie zostawić musi małą, bezbronną istotę - swe dziecko. 
Co czuje człowiek, gdy wie, że jego odejście zrani tak wiele osób? 
Co czuje rodzina, bliscy, przyjaciele, gdy widzą tą nierówną walkę i mają świadomość, 
że nie pomogą, że nie zaradzą, że mogą tylko patrzeć, wspierać i współcierpieć?
 To jedyne co mogą i chyba najważniejsze. Wspierać i być. Po prostu być obok.

Każdy z nas ma chyba gdzieś, czasem daleko, a czasem obok siebie takie osoby. 
Niektórzy z nas są tymi chorymi, inni to rodzina, znajomi, przyjaciele - to osoby które również cierpią. 

Nasi znajomi, nasi bliscy, my sami ... w każdej sekundzie, 
w każdej minucie, gdzieś zaczyna się a gdzieś kończy się walka. 
Walka o życie. 
Tu nie ma wygranych, przegranych ... tych ważnych i tych mniej ważnych. 
W tym miejscu wszyscy stajemy się równi. 
Gdy zrobiło się wszystko, gdy już więcej nie można ... ta bezsilność, ta małość przytłacza. Zostaje nadzieja, i to wszystko co po sobie zostawiamy na co dzień. 
A gdy i nadzieja zgaśnie, gdy zgaśnie płomień naszego życia, co po nas zostanie? 

"Żyj tak, jakby każdy dzień miał być tym ostatnim"
James Thumber

Tak, to chyba najlepsze, co możemy zrobić, by żyć, by czuć, by kochać ... "Nad Życie"
By zawsze być gotowym na to, na człowiek gotowym się nie staje.


Dla siebie, dla bliskich, dla świata ...
Bo życie toczy się dalej ...

2 komentarze:

  1. kółko filmowe ( klub dyskusyjny ) młodego prezentował ten film ,,muszę go obejrzeć w domu, taki wieczór refleksji sobie zrobić

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się z każdych odwiedzin, z każdego komentarza. Zapraszam Was do siebie licząc po cichu, że spodoba Wam się w naszym małym magicznym świecie :)