Tegoroczna jesień, dała o sobie znać z przytupem. Już od początku września, wciąż siąpi deszcz, wciąż słońca, jak na lekarstwo, a i temperatury nie dają nam się porozpieszczać, oscylując, w dzień, w granicach 15 - 17 stopni Celsjusza. Wokoło wciąż jakoś tak mokro i smutno, aż chce się zakrzyknąć "Lato, wracaj do nas". Wróci, tak jakoś za niecały rok pewnie, tymczasem trzeba radzić sobie jak co roku, z brakiem energii, chęcią owinięcia się w kołdrę i obudzenia się późną wiosną. Z "nie chce mi się", "nie mam siły", "zmoknę", "zmarznę" i "dajcie mi spokój".
W tym roku, razem z nadejściem jesieni, nadeszła również paczka, na którą, przyznam szczerze, czekałam z niecierpliwością. Dzięki platformie do testów Streetcom, otrzymałam do testów wsparcie na jesień, w postaci preparatu Bodymax Magnez B6.
Jak piszą autorzy ulotki "BODYMAX MAGNEZ+B6 to idealne rozwiązanie dla osób, które są narażone na nadmierny stres i chcą utrzymać pełną sprawność fizyczną i umysłową. Magnez oraz witaminy B6 i B12 przyczyniają się do zmniejszenia uczucia znużenia, do utrzymania prawidłowego metabolizmu energetycznego oraz wspomagają prawidłowe funkcjonowanie układu nerwowego".
Czy tak jest faktycznie? Czy Bodymax Magnez + B6, pomógł mi w walce ze stresem, szarością jesieni i połączonym z jesienną aurą spadkiem energii i koncentracji? Na razie, przyjmuję magnez regularnie od początku miesiąca. Tabletki są spore - jak w większości preparatów magnezowych. Można połknąć je w całości, ja wolę połamać je na pół, i przyjąć w ten sposób. Jedna tabletka dziennie, wypełnia nasze dzienne zapotrzebowanie na Magnez, witaminę B6 i witaminę B12 .

Zmiany, które zauważyłam najszybciej, bo już po dwóch, trzech dniach od zastosowania, to brak nocnych skurczów w łydkach, które nie raz budziły mnie w nocy i brak czasami pojawiającego się drżenia powiek, które szalenie mnie denerwowało. Nie narzekam też na jesienny brak energii, który dopadał mnie przeważnie, gdy tylko słońce znikało za chmurami ciężkimi od pierwszego, jesiennego deszczu. Z chęcią wyciągam dzieciaki na spacer do lasu, na rower czy do ogrodu.
Widzę, że przyjmowanie Bodymax Magnez+B6 pozytywnie wpływa n moje zdrowie, energię i na moje samopoczucie. Bardzo się cieszę, że miałam możliwość wziąć udział w kampanii Bodymax i Streetcom. Myślę, że Bodymax Magnez+B6 z żeń-szeniem, to dla mnie strzał w dziesiątkę i idealny wybór, w walce z jesienną chandrą.
A Wy stosujecie suplementy diety? Regularnie? Od czasu do czasu? A może macie inne sposoby, na walkę z szarościami jesieni?
Super, że widzisz efekty brania tego Bodymaxa. No i że Ci służy. Udanych testów do końca. Poczekam na końcową opinię ;)
OdpowiedzUsuńKochana, a jak Twój Bodymax? Wiem, że masz inny rodzaj i jestem ciekawa, jak ci służy :)
Usuńświetne zdjęcia ;) owocnego testowania
OdpowiedzUsuń